Mamy grudzień, za chwilę święta. I tu w Hiszpanii czuć to wybitnie. Wszędzie pełno choinek, ozdób, światełek. Na każdym rogu sprzedają watę cukrową, lizaki, ciastka, cukierki, churros, kukurydzę w polewie czekoladowej, itp. To wręcz inwazja jarmarków świątecznych. Rzecz jasna mnóstwo przy tym ludzi dookoła, nie da się szpilki wcisnąć. Oblężenie przedświąteczne rozpoczęte. Trwa to wszystko do późnych godzin wieczornych. Faktycznie święta czuć z daleka. Z pewnością nie będzie w Sewilli śniegu, ale też wcale nie jest pewne, że będzie w Bytomiu:-)
To prawie koniec stażu. Ostatnie dwa dni w pracy i informatycy zjeżdżają do domu. Można powiedzieć, że zjeżdżają na święta. Jak wiadomo, historia lubi się powtarzać i pewnie niektórzy z nich w przyszłości o tej porze roku będą również zmierzać do kraju z odległych zakątków świata.



Podsumowując staż, trzeba przyznać, że był udany. Wszyscy, bez wyjątku to potwierdzają. Nie taki straszny lot samolotem, nie taka praca straszna, nie takie rodziny straszne, nawet niestraszne to straszne hiszpańskie jedzenie:-) Mobilność obaliła stereotypy. Okazało się na przykład, że na południu Hiszpanii jest zimno. Jak to zimno? A no tak to! W nocy to czasem tylko kilka stopni „na plusie”. Zwykle nie ma tu centralnego ogrzewania. W mieszkaniach temperatura jest znacznie niższa niż w bytomskich blokach. Można paradoksalnie powiedzieć, że Andaluzyjczycy mają zimniej niż Ślązacy. Zapytajcie uczestników. Niektórzy z nich potwierdzą, że musieli okrywać się w nocy dodatkowymi kocami. Na szczęście w dzień sprawa wygląda inaczej. Słońce jest wyżej, więc i grzeje mocniej. Można zatem wtedy zrzucić kurtki i bluzy.
Stażyści nie zmarnowali tu ani chwili. Zwiedzili Kadyks, Gibraltar, Rondę i chyba wszystko to, co da się zwiedzić w samej Sewilli. Jest nawet dwóch takich, co wybrali się na mecz na stadion FC Sevilla. Ponoć nawet wykrzykiwali coś w stylu: „Tylko Polonia Bytom!”, czy „Górnik Zabrze!”, ale to informacja niepotwierdzona.
Powrót do kraju będzie nieco długi: Sewilla >> Frankfurt >> Kraków >> Bytom. Potrwa ok. 14 godzin. Przed godz. 01:00, już w niedzielę, uczestnicy projektu powinni pojawić się pod estakadą ZST. Jakby ktoś chciał przyjść, przywitać się, pomóc z walizkami – zapraszamy! A właśnie! Remont ulicy Modrzewskiego zakończony? Tramwaje jeżdżą już do Goduli? Ciekawe…:-)

Pan Michał dołożył zdjęcia na szkolnego facebooka.

Projekt „Staże na południu Europy dla techników ZSTIO szansą na lepszy start w zawodzie”, realizowany jest na zasadach programu Erasmus+ sektora Kształcenie i szkolenia zawodowe, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój (POWER).