32 procent stażu w Hiszpanii za nami
Tak. Minął już cały pierwszy tydzień, i jeszcze trochę;-( Czyżby w Hiszpanii czas leciał szybciej? Może…, tu i ludzie inaczej podchodzą do życia. Tłumy na ulicach wieczorami to norma (o weekendach nie mówiąc), ludzie wiedzą, że czas ucieka i trzeba jak najwięcej brać z życia. Okres pandemii i jej śmiercionośne żniwo tylko utwierdziły społeczeństwo w przekonaniu, że żyć trzeba pełną parą. Ma to sens.
No dobra. A co u informatyków? Generalnie, jest dobrze. Parafrazując Mickiewicza można by napisać: Jedzą, piją, lulki palą…, śpią, pracują, uczą się, podróżują:-) Na wszystko jest czas i miejsce. Praktyka biegnie pełną parą. „Serwisiarze” (czyli ludzie zajmujący się naprawą sprzętu komputerowego) siedzą w serwisie i starają się reanimować komputery, czy inne urządzenia techniki komputerowej. „Stroniarze”, czyli ci, co tworzą strony www, grzebią w kodzie, piszą skrypty, szukają błędów, i kombinują, żeby te ich witryny wyglądały jak należy. I tak każdego dnia, aż do obiadu. Niektórzy jednak pracować muszą też po południu. Życie…
Był krótki kurs języka hiszpańskiego, była wycieczka do Malagi, dzięki której zmieniły się delikatnie kolory skóry uczestników. Była też wycieczka do Sewilli, do której już za cztery tygodnie przybędą informatycy z 3infB. Dzieje się…
Wszyscy mieszkają w tym samym hotelu, jadają w tych samych miejscach. A samo jedzenie, choć z restauracji, nie zawsze przypada wszystkim do gustu. Może nie ma zatem to aż takiego znaczenia, czy uczestnicy stołują się u rodzin, czy na mieście. Kuchnia hiszpańska jest po prostu inna. Możesz ją polubić lub nie. Niektórzy polubią ją dopiero po pewnym czasie. Do kuchni hiszpańskiej trzeba bowiem dorosnąć:-)
Czas wolny spędzany jest różnie. Jedni błąkają się po okolicy, eksplorując ciekawe miejsca. Inni nie wychodzą z pokoju, pochłonięci osiąganiem nowych poziomów w grach komputerowych. Nieliczni wychodzą, by podnieść bpm-y i dotlenić organizm. Każdy jednak powinien znaleźć tu coś dla siebie.
Warto dodać też, że mieszkanie ze współlokatorem przez tak długi okres czasu, to może też być „challenge”. To jest projekt, którego zadania definiuje się na różnych płaszczyznach. Ma on zatem również nauczyć uczestników współpracy, tolerancji, empatii czy asertywności. To nie to samo, co dzielenie pokoju z młodszym (lub starszym) bratem czy siostrą;-) Jakoś nie wypada naryczeć na kolegę, czy bić go:-) Tolerancja ponad wszystko!
Zdjęcia znajdziecie na szkolnym facebooku.
Projekt „Uzupełnienie kształcenia zawodowego ZST poprzez staże zagraniczne dla techników”, realizowany jest na zasadach programu Erasmus+ sektora Kształcenie i szkolenia zawodowe, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój (POWER).