„Inglisz bez ściemy”
W tą środę zachowamy się jak prawdziwy Polacy i będziemy… Marudzić! Na świat, na szkołę,na kobiety, na mężczyzn, na zimę i na to, że dawniej słońce lepiej świeciło. W końcu kim bylibyśmy gdybyśmy nie potrafili marudzić w 11 językach? Nie zapomnijcie również siatki z biedronki. Aha i sandałów.
Ale to nie koniec atrakcji tego wie… popołudnia. Słodka asystentka(Sweet Assistance) doradza mikołajkowe pączki z Żółtego Sklepu, Bo Nie Mogę Wymienić Jego Nazwy. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tą siecią, więc poszukiwania trwają. Francuski poeta François Villon będzie z nas dumny.
W tym tygodniu zmieniona forma, jeden stół jeden temat. Jak na razie zamieniamy się w pesymistów, zakładamy szare okulary i narzekamy na wszystko co się rusza i to co jest zbyt leniwe by się poruszać np. skały. Jeśli zbierze się odpowiednia liczba osób dla równowagi zrobimy kącik optymistów;).
Propozycję tematów można podsyłać na adres: grzegorz.koszowski@techniku6.pl.
Jak zwykle, środa o 15:05 w 104.
Ostatnie spotkania w tym roku: 4 i 18 grudnia.