Kawałek historii …
Pierwsze zajęcia w obecnym Zespole Szkół Technicznych rozpoczęły się 11 stycznia 1946r. Szkoła składała się z klasy górniczej, mechanicznej i elektrycznej. Warunki nauki były niezmiernie trudne. Sale lekcyjne były wilgotne i zimne. Jedyną pomocą naukowa była tablica i kreda. Brak podręczników powodował konieczność dyktowania do zeszytów. Biblioteki szkolnej nie było. Ciekawostką jest fakt, ze cześć uczniów posługiwała się jedynie językiem niemieckim. Zajęcia teoretyczne odbywały się w budynku przy ul. Webera, natomiast zajęcia praktyczne na Kopalni Szombierki, Andaluzja i Rozbark. W roku 1947 szkoła zmieniła swoja siedzibę. Gmach dawnej policji niemieckiej przy ul. Strzelców Bytomskich 17 zamieniono na budynek szkolny. Zmienił się również dyrektor.
W miejsce Konrada Poznieka dyrektorem został Józef Adamczyk. W 1948r. szkoła wzbogaciła się o internat i bibliotekę szkolną. Następne zmiany o charakterze organizacyjnym wprowadzono w 1950r. Gimnazjum Przemysłowo – Górnicze dekretem Centralnego Urzędu Zawodowego przekształcono w Technikum Górnicze. Ukończenie szkoły i zdanie egzaminu dojrzałości dawało absolwentom stopień technika i prawo wstępu na wyższą uczelnię. Pierwszy egzamin dojrzałości odbył się w maju 1952r., 269 absolwentów zdało maturę. Cześć z nich kontynuowała naukę na studiach.
Kolejna rozbudowa szkoły pod względem dydaktycznym nastąpiła w 1953 r. Wtedy to minister górnictwa p. Kubica wyraził zgodę na utworzenie Technikum Górniczego dla pracujących w górnictwie. Już 1 października 1953r. rozpoczęła się w nim nauka. Przeniesiono się do nowego budynku na ulice Rooswelta. Dotyczyło to obydwu wydziałów. Zmiany dotyczyły również obsady stanowisk kierowniczych. Nowym dyrektorem został Antoni Mach. W roku 1958 wprowadzono wydział zaoczny dla pracujących zawodowo. Zajęcia odbywały się w soboty i niedziele, w budynku przy placu Thaelmana. Tam też przeniesiono wydział dzienny i wieczorowy. W roku szkolnym 1959/60 nowym dyrektorem został mgr. Ludwik Bunder. Dla szkoły była to postać bardzo znacząca, był nauczycielem matematyki i bardzo precyzyjnie zarządzał szkołą. W styczniu 1962 r. odbyła się w szkole duża uroczystość. Placówce nadano imię Polskiej Partii Robotniczej. Były to czasy licznych akademii i wieczorków. Szczególnie hucznie obchodzono oczywiście „Barbórki”. Były to czasy, kiedy młodzież musiała chodzić w mundurkach i koniecznie posiadać tarcze szkolne z numerem szkoły i klasy. Włosy musiały być krótkie. Na zabawach szkolnych obowiązywał strój biało – granatowy. Jedynym wyjątkiem był organizowany raz do roku bal maskowy.
O tym jak przedstawiały się finanse szkoły można się dowiedzieć od pani Marii Dabrowieckiej, głównej księgowej w latach 1955-82. Oczywiście nie było wtedy komputerów w szkole i wszystko liczyło się „na piechotę”. Szkoła była finansowana przez budżet centralny za pomocą ministerstwa górnictwa. Uczniowie otrzymywali stypendia. Podstawą do jego uzyskania był brak ocen niedostatecznych oraz podpisanie zobowiązania podjęcia pracy w górnictwie. Uczniowie mieszkający w internacie otrzymywali stypendium pomniejszone o opłatę internatu. Istniał również komitet rodzicielski. Wpłaty wynosiły początkowo 10 zł, potem 20, a nawet 100 zł (inflacja). Pieniądze z komitetu przeznaczano na dofinansowanie uczniów biednych. Pomoc wyglądała w ten sposób, że uczniowie ci dostawali kartkę i za jej okazaniem otrzymywali ze szkolnego sklepiku drugie śniadanie i nieograniczoną ilość herbaty. Tymczasem dyrektor Bunder czynił starania w celu uzyskania nowego budynku dla szkoły. Wreszcie udało się. W Szombierkach przy ulicy Modrzewskiego stanął nowy i piękny budynek. Spełniał wtedy wszystkie normy nowoczesności. Uroczyste otwarcie szkoły odbyło się 26 listopada 1976r. Niestety dyrektor Bunder odszedł na emeryturę i nie uczestniczył w uroczystości otwarcia nowej szkoły. Nikt jednak nie może kwestionować jego wkładu i osobistego zaangażowania w oddanie do użytku nowego budynku szkolnego. Pani mgr R. Soja stwierdziła nawet: „wybudować szkołę to tak jak wybudować sobie pomnik”.
Nastąpiły tez zmiany na stanowiskach kierowniczych. Nowym
dyrektorem został mgr Janusz Reich, a funkcje dyrektora pedagogicznego
objął mgr Henryk Syguła. Kierownikiem wydziału dla pracujących została mgr
Irena Maksys. Rozpoczęła wyposażanie sal w pomoce dydaktyczne. Stworzono
szereg świetnie wyposażonych pracowni przedmiotowych. Było to możliwe dzięki
wydatnej pomocy finansowej BZPW. W roku szkolnym 1977/78 zmieniono poprzednią
nazwę na Zespół Szkół Zawodowych nr 2 ze względu na połączenie Technikum
Górniczego z Zasadniczą Szkołą Górniczą K.W.K.. „Szombierki”. W skład tego
zespołu wszedł także nowo utworzony czteroletni wydział o specjalności „ekonomika
i organizacja kopalń”. Była to szkoła dla dziewcząt legitymujących się
ukończeniem szkoły podstawowej. To była nowość. W roku szkolnym 1979/80
powołano Policealne Studium Zawodowe dla uczniów, którzy ukończyli szkołę
zawodową. Aby zdobyć tytuł technika musieli przez dwa lata nauczyć się
przedmiotów zawodowych. Szkoła rozrosła się. Na wydziale młodzieżowym uczyło
się 18 klas, a na wydziale dla pracujących 15 klas.
Od roku szkolnego 91/92 dyrektorem został mgr M. Ferfecki. Potem funkcję
tą pełnił mgr Marcin Popławski i do dnia dzisiejszego dyrektorem szkoły od
2009r. jest mgr inż. Artur Lubos.
W wyniku reorganizacji sieci szkół w Bytomiu w roku szkolnym 2012/13 do Zespołu Szkół Technicznych zostało przyłączone Gimnazjum nr 6, a szkoła zmieniła nazwę na Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.
Ponowna reforma edukacji sprawiła, że ostatnia klasa gimnazjum w ZSTiO opuściła mury w czerwcu 2019. Od września szkoła wróciła do poprzedniej nazwy – Zespół Szkół Technicznych.
Obecnie w cztero- i pięcioletnim procesie edukacji szkoła kształci młodzież w zawodach technik informatyk, technik mechatronik, technik ekonomista, technik geodeta oraz technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Od roku 2021 również technik programista. Placówka jest instytucją publiczną i działa w oparciu o programy nauczania opracowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Szkoła dąży do zapewnienia gruntownego wykształcenia zawodowego w ww. zawodach. Dba o to, by jej absolwenci mogli znaleźć dobrą pracę nie tylko w kraju, ale również za granicą. Aby to osiągnąć, zwraca szczególną uwagę na aspekt praktyczny, zapewniając wysoki standard wyposażenia pracowni czy umożliwiając zdobycie doświadczenia zawodowego na etapie szkoły średniej poprzez odbycie dobrych praktyk.
Absolwenci ZST osiągają bardzo dobre wyniki maturalne na poziomie ponad 90% i podobne z egzaminu z przygotowania zawodowego. Są dobrze przygotowani do dalszej edukacji, jak też do podjęcia pracy w swoim zawodzie.